I love dog.fora.pl

labbi100

mam problem bo mój pies jest bardzo agresywny i co mam zrobić ?

labisiek

Zapisz go na taki specjalny kurs.
Odi czy Falco? (nie wyglądają na agresywnych)

psiara396

Falco , na kurs go nie wyśle bo w okolicy nie ma czegoś takiego.

owczarek'ab

Może lepiej napisz w jakich sytuacjach jest agresywny?

psiara396

Kiedy widzi kogoś obcego

owczarek'ab

To zacznij przyzwyczajać go do obcych.
Umów się z jakąś koleżanką, niech przykucnie lub usiądzie (bo to mały pies) jakiś metr od niego i niech rzuca w jego stronę smakołyki, a później stopniowo zmniejszajcie odległość, aż będzie przy psie i będzie podawać mu jedzenie z ręki i go głaskać. Później poproś jakiegoś przechodnia na spacerze żeby rzucił mu smakołyk. Pies sobie skojarzy że obcy = smaczek.

psiara396

no ok postaram się to zrobić ale koleżanka (jedyna) może dopiero po 18.08 Sad

, ale z przechodniami spoko

Jira

na początek - 1 metr to za mało. Powinno być co najmniej trzy, zależy jeszcze na jaką odległość pies jest w stanie tolerować obcą osobę nie denerwując się. Jesli zobaczysz JAKĄKOLWIEK oznakę niepokoju ze strony psa - zwiększ odległość.
I zaczynamy - pies siedzi bokiem do obcej osoby oddalonej o te 3 metry, a przodem do Ciebie. jeśli skupia się na tobie i jest wyluzowany - dajesz mu jakies pyszności. Druga osoba stojąc w miejscu zaczyna zataczać w powietrzu małe kółeczka ręką (płasko, dłonią skierowaną do dołu). Jesli pies nie reaguje dostaje kolejne smakołyki a druga osoba zatacza większe kółka. Nadal brak reakcji? Super! smakołyki do pyszczka, a osoba - pomocnik podchodzi o pół kroku bliżej. I od nowa - najpierw tylko stoi, potem małe kółeczka ręką, potem większe. I tak pracujecie do momentu aż obca osoba zacznie zataczać kółeczka nad głową psa, a w końcu go pogłaska.
Musisz jednak bardzo dokładnie obserwować psa! Jeżeli wykaże jakąkolwiek oznakę niepokoju - znaczy to, że robisz ćwiczenie za szybko. Cofnij się wtedy o dwa etapy. Pamiętaj też, ze nie chodzi o to, by obca osoba podeszła do psa w ciągu jednej sesji ćwiczeniowej.
Psy dużo lepiej znoszą krótkie sesje, jezeli cała zabawa potrwa 10 minut - to już będzie wystarczająco, a dla psów naprawdę nie radzących sobie z bliskością obcych - nawet za dużo.
Lepiej zrobić kilkanaście krotkich sesji by dojść do kolejnego etapu niż jedną i długą.
Pamiętaj tez, aby zawsze kończyć zadanie sukcesem psa. Wtedy przy kolejnej sesji postępy będą szybsze. Najlepiej będzie zrobić takie ćwiczenie z kilkoma różnymi osobami - pies nie zgeneralizuje spotkania z jedna osoba na wszystkich obcych. Musisz więc znaleźć więcej pomocników niż tylko tę jedną przyjaciółkę.

Rzucanie psu smakołyków przez przechodniów to też dobry pomysł ale trzeba uważać, zeby nie rzucili mu smakołyka w chwili jak np. zaczyna warczeć - wtedy będzie warczał i szczekał dlatego, ze przynosi mu to korzyści czyli - tylko pogorszysz sprawę. A obcy ludzie nie zawsze znają sięna psach i nie zawsze mają wyczucie chwili. Bezpieczniej jest, kiedy ty go nagradzasz za każdym razem kiedy obca osoba przejdzie obok was.